No więc tak jak w temacie: jaki jest według was najlepszy sezon historii? Oddajcie głos w ankiecie i napiszcie czemu. Przeczytać sezony można na clandy.jun.pl (niestety nie wszystkie, bo strona przestała działać, a późniejsze też siadły (forumcircle (server) jest właściwie zablokowane dla PL a nie siadło, więc wciąż jest próba odzyskania sezonu 4 i mecha).
Offline
Administrator
To chyba jasne jaki sezon wybiorę, i wiedzą o tym wszyscy którzy mnie dobrze znają: MECHA!!! Bo: były mechy, był zabawny, miał mechy, fabuła wyszła nam niezła w moim odczuciu, miał mechy, ciekawe i fajne postaci, miał mechy, i jeszcze raz były mechy.
Offline
L
Ciężki wybór... Naprawdę... Zastanawiam się przede wszystkim nad sezonem 1 oraz 2.
1 sezon był taki "lekki". Miał to coś co sprawiało, że leciało się przez niego szybko i sprawnie. Do tego to właśnie tam powstała cała ekipa... No i Yasu był taki jaki być powinien... Potem go skiepściłem... Gilgamesh też był chyba najlepszym last bossem jaki wystąpił w całej historii... Następnym zabrakło tej siły, wyrazistości, oraz ogółem nie dali rady się porządnie rozwinąć...
2 sezon jednak był pierwszym w której zostały pokazane jakieś głębsze relacje między bohaterami (Slayer x Akuma). Do tego Slayer jakoś fajniej mi się prowadził od Yasia (bardziej lubiłem te postać i w moim odczuciu lepiej mi wyszła). Do tego w sezonie 1 było trochę zbyt mało mojej ulubionej postaci (Akumy), podczas gdy w sezonie 2 jeden z najbardziej rozbudowanych wątków był właśnie z nim powiązany (wspomniane Slayer x Akuma, do którego dołączyła na chwile Asshena). Sezon niestety był jakiś "cięższy"... Trzeba go było jakby popychać siłą w pewnych momentach i mam wrażenie że jest tam za dużo epków o niczym...
Zdecyduję się jednak na sezon 2. Był on 1 rozwinięciem się jakichś relacji między bohaterami, których zabrakło w sezonie 1 jak już wspomniałem, więc... Minimalnie, ale wole sezon 2 od 1.
Offline