Jako, że Gin-chan nie założył tematu to ja zakładam.
Tak sobie pomyślałam, żeby może ruszyć dalej te historie, bo coś mi tak smutno bez mojej Irisdiny... No i napisałam epka. Miłej lektury. Mam nadzieje, że się spodoba. Niech teraz pisze kto chce. Przyda się jak najwięcej ludzi. Mam nadzieje, że przynajmniej Ja, gin-chan, Szermi-kun i jeszcze 2-3 osoby będą. Gin-chan i Szermi-chan liczę na was bo co najmniej 2 weteranów nam potrzebna.
a tak wygląda nowy eugeo(jescze nie wiem czy tak sie będzie nazywał):
Ostatnio edytowany przez Tsukimiya (2014-10-27 18:51:10)
Offline
Administrator
Mam nadzieję że okaże się homo, będą jaja.
I jak widzę w historii popularni są rycerze okrągłego stołu by TM( najpierw Avenger(jak Gawein wyglądał), a teraz ten jak Arthur Proto), była jeszcze Arthuria (wygląd miała wzorowany Saber z FSN), oraz Ginewra(wygląd miała wzorowana na DSie z Fate'a też), to teraz brakuje nam już tylko Mordred-chan (Fate Apo), oraz "zakazanej mordy" Lancelota(fate Zero)
Offline
L
No dobra. postaram się skombinować lud, choćby spoza klanu. Może być z tym jednak problem, bo jak widziałaś ostatnio ludzie mają wyjątkowego lenia. Ja jestem teraz na studiach, więc nic nie obiecuję, ale postaram się pisać w miarę regularnie.
No i co do homo: faktycznie mogła by być niezła jazda XD. Swoją drogą coś mi mówi, że Irisdina straci trochę na swojej popularności skoro nie jest już aż taka niedostępna. A może zyska dzięki tego jak bardzo jest stanowcza? Zastanawiające...
No i fajnie wprowadziłaś też ten "skrót" tego co działo się w tym oraz poprzednich sezonach. Naprawdę świetna robota. teraz jesli ktoś chciałby pisać a nie czytał to ma takie mniej więcej pojęcie co z czym i jak. Ep ogółem bardzo mi się podobał. Zachowanie Irisdiny to był po prostu... jakbym zobaczył o w anime to bym chyba nie wytrzymał XD. Tak czy owak to było świetnie.
Jakby co to ja przypominam, że Tasha (moja postać), to nauczycielka Suzaku(który już nie żyje), która pochodzi z innego kontynentu, walczy bronią strzelecką, typu sci-fi (karabiny plazmowe, granaty, mini mecha ma nawet), ale nie jest jakimś mega koksem (jest wręcz poniżej średniej). Zdradziła team Gina i dołączyła do Zakonu Świętej Włóczni po zabiciu jednego z jej członków.
Offline
Gin-chan to żigolo
Biedna Irisdina... Co ona teraz zrobi? No cóż... Zapewne sama sobie go weźmie!(nie zgwałci). No i tak w razie czego: nie róbcie z niej Feris z Legend of Legendary Heroes 2 (biega jak głupia za Rynerem i się do niego klei), bo to nie taka postać. Jak zapewne wiecie Irisdina to typ "chłodnej suki". Jest wyrachowana, chłodna, dąży do celu po trupach, siebie stawia na 1 miejscu, a inni są dla niej robactwem (uważa, że pochodzi z "Rasy Wybranej").
Offline
Administrator
A Esdeath z Akame ga KILL znasz?
Offline
L
Epy ogółem fajne. Nie spodziewałem się, że na serio z Eugeo ktoś zrobi homo XD. Do tego rodzina z Arthuriom? No to już totalnie przechlapane he,he. Ja postaram sie coś napisać jutro. Nie wiem jednak jak z czasem, siłami i weną.
Offline
Administrator
mogłeś się tego spodziewać po "Jego Złośliwości" Ginie.
Offline
L
Dobra eoa napisałem. Sorry, że tak długo, ale nie miałem czasu, siły i weny. Zresztą pisałem do Tsuki. Powiedziała, że mogę przeciągnąć.
Co do skołowania ludzi:
Widzę, że zagląda tu sporo gości, a niektórzy nawet czytają historie (odsłony). Może ktoś dołączy. To fajna zabawa. Gwarantuje. Trzeba po prostu zebrać się w sobie i samo przyjdzie.
No i w sprawie epa:
Jak zapewne zauważyliście: nie dotyczy, ani GT(gin Teamu), ani Tashy (moja postać w tym sezonie), ani Zakonu, ani choćby Sojuszu. Napisałem o nowej postaci, którą planuje wkręcić do historii. Zastanawiam się, czy się na nią nie przerzucić, bo Tashą jakoś ciężko mi się pisało, choć sam nie wiem, bo "przylgnąłem" do niej. Lubie ją i mam co do niej wielkie plany... Byłoby więc miło gdyby postać póki co jeszcze trochę pożyła. jej karta postaci powinna pokazać się za jakiś czas i będzie uaktualniana na bieżąco. Tak czy owak: miłego czytania.
Offline
Administrator
mogłeś chociaż podać imię, albo ksywkę, bo tak to raczej ******* ta karta postaci według mnie, bez urazy, i postać zapowiada się na fajną.
Offline
L
Specjalnie nie podałem żadnych większych danych. A co do ksywki to niech będzie póki co Srebrnowłosa, choć w nextepie zmienie.
No i jeszcze jedno:
Nie chcę żeby postać była jakaś pro uber mega koks. Owszem zawaliła 2 budynki, ale każdy kto czytał 2 sezon pamięta zapewne dobrze to zaklęcie. Jest ono naprawdę silne, a tutaj wyszło dość słabe. No i po prostu strzała mogła zniszczyć ściany nośne co zaowocowało zawaleniem budynków. No i nie chciałbym bym, aby postać zbytnio spamiła magią bo to by było bez sensu jeśli trafi nam się mag strzelający kometami jak z karabina maszynowego. Chciałbym aby siła srebrnowłosej była zawieszona gdzieś pomiędzy Yasiem z 1 sezonu a Slayer z początku 2. To tyle.
Mam nadzieję że wszystko ładnie objaśnione.
Offline
L
OK. ep napisany. Mam nadzieję, że się spodoba. Jest w nim trochę więcej o nowej postaci, którą mam zamiar nieco rozwinąć. Planowałem też napisać coś o Tashy, lecz niestety szło zbyt ciężko...
Edit:
Po napisaniu epa dostałem zarzut, że "Slayer jest nieśmiertelna i wiecznie wskrzeszana", przykro mi, że ktoś tak, uważa, bo gdyby się zastanowił patrząc na postać Yasu to wiedziałby, że nie mam zamiar wracać do Slayer aby jej nie spieprzyć tak jak stało się to z Yasutsuną. Ponadto Slayer nie jest jakąś samo wskrzeszającą się istotą (jak niektóre w historii choć mi one nie przeszkadzają), więc nie wiem skąd ten pomysł. Kto miałby ją wskrzesić i po h*j? Teraz problemy z Zakonem są, a ostatnio Slayer pokazała, że raczej z Zakonem by zbyt chętnie nie pomogła. Dodatkowo nowa "Sleyer/Srebrnowłosa" jest za młoda na Sleyer. Jeśli miała by być to młoda Sleyer to musiała by mieć znacznie większą moc.
No ale skoro otrzymałem taki zarzut to OK. Postać zniknie w moim następnym epie i wszystko zostanie napisane co z nią, kim była, itp. chyba że ktoś napisze tutaj, abym to dał już teraz.
BTW: szkoda że osoba która mi to zarzuciła nie potrafiła napisać tego na forum, choć zapewne i tak byłaby o to afera, więc...
Ostatnio edytowany przez Szermierz_2525 (2014-11-06 18:40:06)
Offline
Jak dla mnie postać nie wyglądała na te samą. Sleyer walczyła bardziej jak maszyna. Ta tutaj bardziej nieprzewidywalnie (a przynajmniej w jednym momencie tak wyglądało). No i fajna przy Sashy (tak sie nazywała?) opuszczałeś strasznie dużo tur więc szkoda, że postać odpadnie. Jak dla mnie była spoko nawet jeśli była by to wskrzeszona postać, zwłaszcza że mogła by to być z innego świata (choć nie wyglądała bo kolory Slayer to chyba biały i niebieski nie?).
Offline
L
Ciesze się, że ktoś to widział, ale czy Sleyer walczyła jak maszyna? Może trochę. Pewny jestem jednak, że srebrnowłosa (tak ją będę nazywał w tym poście), była bardziej nie przewidywalna, no i w przeciwieństwie do Sleyer polegała znacznie bardziej na łuku. Sleyer korzystała przede wszystkim z broni do walki w zwarciu + zaklęć, rzadko używając łuku, podczas gdy tutaj mamy postać celowo nabierającą dystansu, aby oddać strzał, czy 2, a czasem nawet uciec.
Co do kolorów Sleyer to szczerze nigdy się nad nimi nie zastanawiałem, ale faktycznie masz rację, że nie wyobrażam sobie uczennicy Dantego, która od tak porzuca ciuchy które jej o nim przypominają, a może nawet je od niego otrzymała, więc w sumie fakt. Jej kolory to biel i błękit.
No i imię nauczycielki Suzaku to Tasha nie Sasha.
Skoro postać ci się podoba, to OK. Zrób z nią co chcesz, bo jak sama zauważyłaś Tashą opuszczam zbyt wiele tur. Jedynie spowalniałbym historie. Dodatkowo nie ma dla mnie sensu pisanie jeśli ktoś zarzuca mi "tworzenie postaci która wiecznie się wskrzesza, co jest bez sensu", choć w uniwersum istnieje, już kilka praktycznie nieśmiertelnych postaci, o jednej z nich powiedziano nawet "jest nieśmiertelny", podczas gdy inna może się sama wskrzesić jeśli ją zabiją. Imion nie będę wymieniać, bo mnie to wali, kto jakie postaci tworzy, lecz jest to irytujące gdyż praktycznie zawsze ja miałem najsłabszą postać (przyznaję, że Suzaku był przegięciem, lecz wyszło tak przez przypadek, a i tak sam go ubiłem i miałem to w planach od początku, a po nim był Seph, który był słabszy od Yasu z 1 sezonu) i specjalnie ją taką robiłem więc oczywistym było by, że nie zrobię postaci samo wskrzeszającej. Tak więc, życzę wam miłego pisania, bo ja raczej odpadam. Skoro postać ci się spodobała to róbcie z nią co chcecie. Mogę napisać tutaj jakie miałem plany, ale myślę że lepiej wychodzi powoli odsłaniając karty więc mogę napisać ci na PW, albo jeszcze lepiej sama coś wymyśl.
Offline